Co z tym światem, ludzie kurwa, co z nami? Gdzie i w jakim my świecie żyjemy, serio? Rozglądaliście się ostatnio dookoła? Podniósł chociaż jeden z was oczy na wysokość oczu osoby siedzącej naprzeciwko was w autbusie? Zobaczył w nich szczęście? Toż to kurwa się w głowie nie mieści, pedały na ulicach, pedalstwo wypromowane na coś fajnego, na coś porządnego? Debile, upierający się, ze pedofilia jest czymś normalnym, że to zdrowe? Wypromowane, wyniesione marionetki do ikon władzy, na stanowiska, o których porządny człowiek, z miłością do narodu, z pasją, z paroma trafnymi pomysłami na zmiany, nie ma co nawet marzyć? Bandy brudnych, śmierdzących nie szanujących niczego ciapatych gówien, błąkających się po ulicach, kradnących szanse ludziom na jakąkolwiek prace, ludziom z marzeniami. W szkole, niekompetentni nauczyciele, bez pomysłu jak nauczać, bez pasji do zawodu i z zerowym podejściem do młodzieży w której, jakby nie było, jest przyszłość, a żeby poczuć życie trzeba mieć niemała fortunę na boku, bo samo przetrwanie kosztuje krocie. Cieszyć się z małych rzeczy? Kurwa, przepraszam, że nie potrafię, ale w dupsko, wbrew mojej woli, zapina mnie kutas, wycierający mój rękaw czarodzieja do cholernej krwi. Żryj, pracuj, sraj i płać, bo tobie nic się nie należy i nie waż się przeszkadzać, bo przytrafi ci się samobójstwo. KURWA.