lifififi napisał/a:
Przecież to nie chodzi o to żeby zastąpić tym rowerem prawdziwy, ale o to żeby trenować, budować formę np. zimą. To taki rower stacjonarny w ciekawszej wersji.
Trenażer - mówi Ci to coś ? Żaden zawodowy kolarz nie buduje formy na stacjonarnych.
Zabawka dla bogatych debilów co wolą świat wirtualny co by ich samochód nie rozjechał na ulicy. Co do niektórych argumentów o zwiedzaniu niedostępnych dla nas miejsc, to już mario miało lepszą grafikę. Tak was ciągnie do poznawania świata to sobie national geographic włączcie.