bo masz taki odruch że jak już wjeżdzasz w coś to próbojesz ominąć przeszkodę na wszelkie sposoby jakie są, Tak działa instynkt.
To nie instynkt tylko brak umiejętności. Ale jak ty chcesz dobrze zareagować na takie zdarzenie jak nigdy nie ćwiczyłeś awaryjnego hamowania, testu łosia itp? Przecież bez takich podstaw nie da się wiedzieć jakie są możliwości twojego samochodu, a co dopiero własne umiejętności...
W ogóle czy to jest taki problem aby znaleźć jakiś pusty plac albo duży parking i poćwiczyć takie manewry w kontrolowanych warunkach? Powiedzmy sobie szczerze - kto z was wybrał się na kurs doszkalający w trudnych warunkach (polecam w chuj) albo przynajmniej przećwiczył hamowanie z ABSem w deszczu na pustym parkingu?
to rosja ten dresowóz jest złożony pewnie z 10 innych, japierdole jakas wiesniarska beta klasykiem? o kurwa