A mnie zastanawia co w takim przypadku zrobić aby faktycznie pomoc ? Jak dużo osób to spróbować obalić auto ? Jak mało osób to jechać dalej? Czy czekać na straż? Huj wie co robić pewnie wszystko zależy od tego w jakiej pozycji jest ofiara. Bo jak np muś już wypłynął ro już chyba lepiej zostawić auto jak jest niech się służby martwą.
A mnie zastanawia co w takim przypadku zrobić aby faktycznie pomoc ? Jak dużo osób to spróbować obalić auto ? Jak mało osób to jechać dalej? Czy czekać na straż? Huj wie co robić pewnie wszystko zależy od tego w jakiej pozycji jest ofiara. Bo jak np muś już wypłynął ro już chyba lepiej zostawić auto jak jest niech się służby martwą.