Się tymi kebabami już tak nie podniecajcie.
Trochę mięsa, bułka i jakaś zielenina a każdy się tym jara jakby w Sheratonie kolacje wpierdalał.
Zwykły kurwa fast food i tyle.
Ps. @Koniec świata co to jest kurwa "wolak" ?!
Może i fast-food (chodź ja jadam większy posiłek na talerzu, nie w bułce, czasem kebaba, innym razem mussakę czy falafela), ale najlepszy w smaku, dobra cena i zdrowy. Wiem co jem, bo robi to osoba, która swojej kuchni uczyła się od dziecka. To tak jakbym kupił chińszczyznę u azjaty czy bigos w polskiej tawernie. A tu jakiś kretyn mi mówi, że mam nie jeść tylko wybrać hamburgera u Polaka, bo w przeciwnym wypadku działam na korzyść islamizacji Polski. Może zaraz po miastach będą chodzić bojówki i ludziom kebaby do kosza wywalać, bo kupili u Turka?