______________
______________
.... Szczególnie w dużych miastach (moja Warszawa)
Kto to wtedy przeżył, ten teraz żadnych nocnych eskapad na mieście sie nie boi.
Nosz kurwa ! Dobrze mu szło, wygrywał a od 0.17 chyba za bardzo uwierzył w swoje możliwości i stalową szczekę. Dostał ciężki wpierdol i to na własne życzenie. Kompletny amator.
Walczysz do końca, aż przeciwnikowi odetnie zasilanie. Masz go kurwa znokautować, ma stracić przytomność. Dopiero wtedy możesz czuć się bezpieczny i wygrany. Każde inne odstępstwo od tej reguły skutkuje tym co na filmiku.
I mam prawo to powiedzieć jako gość co bił sie na ulicy dziesiątki razy. Już od lat 90 siątych gdzie wtedy duża część sadoli skakała u ojca z jajka na jajko lub w piaskownicy psie gówno patykiem szturchali.
Z perspektywy czasu widzę że obecna młodzież to w dużej części pizdy i leszcze.
Nawet nie zdajecie sobie gówniaki sprawy jak było niebezpiecznie w Polsce nocą w latach 90 i na początku 2000r. Szczególnie w dużych miastach (moja Warszawa)
Kto to wtedy przeżył, ten teraz żadnych nocnych eskapad na mieście sie nie boi.
Nosz kurwa ! Dobrze mu szło, wygrywał a od 0.17 chyba za bardzo uwierzył w swoje możliwości i stalową szczekę. Dostał ciężki wpierdol i to na własne życzenie. Kompletny amator.
Walczysz do końca, aż przeciwnikowi odetnie zasilanie. Masz go kurwa znokautować, ma stracić przytomność. Dopiero wtedy możesz czuć się bezpieczny i wygrany. Każde inne odstępstwo od tej reguły skutkuje tym co na filmiku.
I mam prawo to powiedzieć jako gość co bił sie na ulicy dziesiątki razy. Już od lat 90 siątych gdzie wtedy duża część sadoli skakała u ojca z jajka na jajko lub w piaskownicy psie gówno patykiem szturchali.
Z perspektywy czasu widzę że obecna młodzież to w dużej części pizdy i leszcze.
Nawet nie zdajecie sobie gówniaki sprawy jak było niebezpiecznie w Polsce nocą w latach 90 i na początku 2000r. Szczególnie w dużych miastach (moja Warszawa)
Kto to wtedy przeżył, ten teraz żadnych nocnych eskapad na mieście sie nie boi.