Alonso napisał/a:
To był rzadki filmik pokazujący, że lepiej nie odgrywać bohatera w przypadkowych akcjach.
Albo zamiast skakać to zastosować starodawną metodę. Zabić, znokautować czy unieszkodliwić w możliwie najszybszy sposób, w stopniu takim aby oponent z bronią nie miał możliwości jej użycia.
Ale to tylko gadka i takie tam ględzenie. Zza ekranu to se można, też by człowiek pewnie za dobrze to nie skończył w podobnej sytuacji.