karaś nie ma wymiaru ochronnego ani okresu rybaku z dupy wzięty...
Ja mam pytanie, w chuj czasu mnie interesowało jak to jest. Powiedzmy, że złapie się ryba na haczyk i później ten haczyk jest wyciągany z pyska, a ryba zostaje wypuszczona na wolność. I moje pytanie czy taka ryba przeżyje długo z raną w środku? Czy to nic poważnego dla takiej rybki?
A tam pierdolisz... Zrobiłeś coś równie ciekawego?
Poza tym wędkarstwo to nie tylko przynoszenie niewymiarowych karasi do domu.
No tak ,wedkarstwo to bezsensowne wbijanie rybom haczyka w ryj dla zabawy. Jesli nie przynoszenie ryb do chaty ,a tylko ich matretowanie to ja dziekuje i to ma byc sport? Chyba jakies chore hobby.