Powiedział przegryw mieszkający całe życie u mamusi , nie wiedzac co to rachunki. Lodówka s.ma sie napełnia, wystarczy poczekać.
Sadol upewnił mnie że igrałem z ogniem , kilka lat temu pojechałem dorobić do Austrii , Polak wymyślał mi zajebiste roboty , np cięcie dużym flexem na kablu w deszczu kontenerów , później kazał uciąć gruby kabel mówi tam nie ma prądu , jak jeblo to do dziś się dziwię że mi nic nie zrobiło i innych parę akcji np montowanie plastikowych paneli stojąc w łyżce od koparki jeszcze na jakichś pudłach bez zabezpieczeń , jeszcze inne niebezpieczne rzeczy , młody ambitny i głupi byłem , dziś za chuja nie robił bym tych rzeczy , jesli czujecie zagrożenie przy pracy to od razu powiedzieć nie robię i chuj.