I teraz taka refleksja. Jeśli już teraz z nakładami na służbę zdrowia i naukę jakie mamy, (mówię o ogóle ludzkości a nie o naszym chorym enefzecie) potrafimy naprawić stopą ręce i kolano, to co by było gdyby całą kasę jaka idzie na zbrojenie wcisnąć w rozwój medycyny i w ogóle nauki?
______________