Ale pomijając prawo prawem też rolnik nie lepszy bo sam często tamtędy jeździ i traktor swoimi kołami narobi więcej syfu niż osobówka.
Jeszcze większym utrapieniem są Kross-Pizdy i Quadowcy.
Kurde z jednej strony gość wpierdolił sie na czyjeś pole co jest 100% jego winy.
Ale pomijając prawo prawem też rolnik nie lepszy bo sam często tamtędy jeździ i traktor swoimi kołami narobi więcej syfu niż osobówka.
Tym bardziej że nie jechał przez. za orane pole tylko przy krawędzi.
Mimo wszystko wina kierowcy auta.
No ścieżka wyjechania widać koleiny na trawie tak że nie pierwszy raz ktoś tamtędy jeździ..
Tak że to nie jest jednorazowy wybryk kierowcy.
Jeszcze większym utrapieniem są Kross-Pizdy i Quadowcy.
No tak bo grunty rolne są bezpańskie i możesz brać je w swoje posiadanie, bo nie ma płotka.