Ale ci biedni roSSianie mają pecha. Ciągle im coś się pali, wybucha, mosty się zawalają... Ciekawe, czy jest jakaś wspólna przyczyna?
A co powiedzieć o zakompleksionych POlaczkach, którym się po kilka razy w miesiącu palą: a to składowiska toksycznych odpadów sprowadzone z Zachodu do Śmietnika Europy, a to jakieś centrum handlowe lub samochód z rodziną w środku.
Ale chuj z tym, grunt że u innych też coś się dzieje złego, to zakompleksiony ludek przez chwilę może poczuć się lepszym.
He, he