Tak.
Ale to nie jest jedyne miejsce na świecie, gdzie się tak jeździ.
Przekreślona litera S jest na znaku "no stopping", cos jak polski zakaz zatrzymywania. Takie znaki sa w Australii. W UK zakaz zatrzymywania to taki sam znak jak w Polsce
Ja się zawsze zastanawiam, jak ogromnego zonka musi mieć kierowca, o ile jest przytomny. Jedziesz znużony ciężarówką i znikąd z dupy nagle Cię wyrywa. Podczas kolizji to chcciaz umysł widzi i analizuje, tutaj bęc bez zapowiedzi