Justynka99 napisał/a:
Czasem trzeba. Jest mnóstwo Cześków w 20 letnich Passatach, którzy opon nie zmieniali od nowości samochodu i jak tylko spadnie parę płatków śniegu to będą jechać 20 km/h.
Takie Cześki nie puszczają się swoimi gruzami w kilkutysięczne podróże życia, mając świadomość czym jadą.
W takie warunki jak na filmie, odpowiedzialny i rozumny człowiek, który w minimalnym stopni ceni swoje życie i zdrowie albo zjeżdża na stację i robi sobie przerwę na kawę (jeśli nie potrafi znaleźć w sobie tej odrobiny cierpliwości aby te kilka kilometrów powlec się za niemotą), albo cierpliwie jedzie za takim zachowując odpowiedni dystans i czeka aż ten zjedzie (co zazwyczaj następuje szybciej niż później i gruz znika w bocznej ulicy prowadzącej do jego zabitej dechami wiochy).