Nie żeby mnie to ruszało , ale do żab mam swojego rodzaju wstręt :
Siedzę , łowie sobie rybki - a tutaj na brzeg wychodzi taka naprawdę do*****a żaba , na tak z 0.5 kg , jak 2 pieści dorosłego faceta . No i tak siedzi , a do niej przyskikała identyczna żabka , tylko mniejsza (1 pięsc) .
A ta trpszke większa , niedługo czekając , wpierdolił swoją młodszą koleżankę , tylko drgająca noga z pyska wystawała .
Głupie płazy ;/ .
Pierdolnij się w łeb, jaka selekcja, jakby miała mysz gdzie spierdalać to by była selekcja. Mam nadzieje że Cie wpierdolą kiedyś do klatki z lwem to zobaczymy jaka bedzie selekcja.