Coordinator napisał/a:
Raczej trudny do opisania dyskomfort. Płuca nie bolą, bo nie ma w nich nerwów odpowiedzialnych za ból.
Ja osobiście wolałbym się utopić - jakoś tak "czyściej"
Coś podobnego jak się człowiek zachłyśnie wodą albo nosem pójdzie do płuc woda tylko pewnie razy 1000000.
Był filmik jak koleś nurkował wyczynowo i w pewnym momencie chyba nie ogarnął że butla nie działa, albo coś się zepsuło i byl "live" jak to się topił, nawet nie wiedział że umiera bo był na takim haju. A umrzeć to chyba najlepiej w jakimś wybuchu albo mega nagle, nie wiem; spada na Ciebie 10 tonowy kamień albo cokolwiek co powoduje instant śmierć