Wysłany:
2023-12-23, 21:58
, ID:
6578354
2
Zgłoś
tak sobie czasami myśle nad tymi wykonywaniem wyroków w gówno-krajach to wydaje mi się
-typ dostaje wyrok bo coś odjebał , to musi nie wiedzieć o tym ze chcą go zabić , bo kazdy normalny np w Brazyli jak by wiedział , to spierdolił czy to za granice czy na drugi koniec kraju bo na miejscu prędzej czy póżniej zginie
-a jak np nie wie że dostał wyrok, że coś odjebał i sobie spokojnie żyje , to dostaje w tył głowy kilka kulek w sekundzie traci swiadomość i nie wiem nawet że zakończył żywot (chyba ze poleciał do Św Piotra i patrzy z góry i rozmyśla co odjebał )
generalnie chodzi mi o to że nie podchodzą klienta wycigaja giwere i mówią "zrobiłes to i to i żegnaj "
jak AK w czasie wojny wykonywała wyroki to delikwent przed strzałem wiedział za co zostanie za chwile zabity