Cytat:
jak kiedyś może będziesz o coś walczył to zmienisz zdanie
Otóż właśnie Panie, oni O NIC nie walczyli, w tym zrywie nie było IDEI. Wykorzystano śmierć człowieka do burd antypolicyjnych i z tworzeniem okazji do podpalania oraz rabowaniem domów (i sklepów) tych, którym się lepiej powodzi dzięki temu, że harują od rana do wieczora. Wystarczy poszperać w sieci wypowiedzi, różnych "Wojowników", w tym dziewczyn/kobiet, które to robiły dla zabawy "bo innym jest lepiej".
Banda śmierdzących nierobów i councilów, czasem bez ważnych papierów na pobyt wzięła sobie za punkt honoru rozpierdziel miasta.
Pod mur i przemielić na nawóz.