Nagrzany poszedł równo po zaparkowanych samochodach. Dwa filmy ponieważ różna jakośc i ujęcia.
Zasada okiennych podpierdalaczy - kiedy Tobie dzieje się krzywda, ktoś uszkodził Ci samochód, to nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Kiedy Ty coś komuś zrobisz, to zaraz jest 20 świadków.
Szkoda, że tam nie stały zaparkowane McLareny, Bugatti Chirony oraz Centodieci, Ferrari, Lamborghini, Porsche 911 GT RS3 itp. Tutaj całka pójdzie za Peżówkę 308 i za Yariskę. Reszta oprócz Toyoty Camry i Audicy to trupy po 3000-10 000 zł, które na dodatek nie zostały mocno uszkodzone. Szacując zgrubnie dostanie regresu 100 000-150 000 zł, może mniej, może więcej. Jest to od chuja kasy, ale jak dostanie 100 000 zł, dopierdolą mu ratę 1500 zł to w 6 lat powinien się uwinąć ze spłatą. Zaboli, mógłby za to kupić nowy samochód, czy mieć na wkład własny do mieszkania, ale to dalej daleko do spłacania czegoś do końca życia, bo prócz Camry i Audi uszkodził stare strucle nie warte więcej jak 10 000 zł / szt. Szkoda, że tam nie stał chociaż jeden supersamochód, to wtedy faktycznie mogłyby spłacać wybryk tatusia nawet i jego dzieci, które odziedziczyłyby dług. Ale nie żyjemy w Holandii, czy Monako tylko w jebanej Polszy, gdzie mało kto trzyma Porsche czy Ferrari pod blokiem.
100 tys to dla ciebie od ch kasy? to ty chyba w permanentnej biedzie zyjesz. Widac na fiszce nigdy nie miałes wiecej jak 2,5 tys XD
Och, ty Testovironie, Rockefellerze, Kulczyku, Gatesie, Musku, ale ty jesteś bogaty! Jednorazówką golisz się tylko raz, napiwki w restauracji zostawiasz takie, że na następny dzień kelnerzy się zwalniają otwierając swoje biznesy lub zaczynając nowe życie. Rekinie biznesu, jak tam twój jacht i mały przegląd twojego Bugatti Chiron? Kiedy wpada ogrodnik oporządzić twój 10 hekatrowy park i pole golfowe? Ta usterka w twoim prywatnym samolocie już usunięta? Bo ostatnio twój czterosilnikowy odrzutowiec nie przeszedł przeglądu i musiałeś jak zwierzę mordować się w pierwszej klasie Etihad Airways lecąc do twoich bogatych kumpli.
A tak serio to zarabiam wielokrotność 2500 zł. A teraz spójrz na siebie w lustrze i odpowiedz sobie na pytanie, czy 100 000 zł nosisz w tylnej kieszeni spodni i kiedy ostatnio widziałeś w jednej całości tyle pieniędzy. Jesteś w stanie iść do banku i tyle wypłacić? A teraz zmilcz psie i idź spać, bo jutro na 8 masz do roboty niewykfalifikowany pracowniku produkcji , któremu dali podwyżkę, że zarabia teraz 4000 zł brutto i myśli, że ma świat u swoich stóp. I te gimbozjebane IksDe na końcu.
Och, ty Testovironie, Rockefellerze, Kulczyku, Gatesie, Musku, ale ty jesteś bogaty! Jednorazówką golisz się tylko raz, napiwki w restauracji zostawiasz takie, że na następny dzień kelnerzy się zwalniają otwierając swoje biznesy lub zaczynając nowe życie. Rekinie biznesu, jak tam twój jacht i mały przegląd twojego Bugatti Chiron? Kiedy wpada ogrodnik oporządzić twój 10 hekatrowy park i pole golfowe? Ta usterka w twoim prywatnym samolocie już usunięta? Bo ostatnio twój czterosilnikowy odrzutowiec nie przeszedł przeglądu i musiałeś jak zwierzę mordować się w pierwszej klasie Etihad Airways lecąc do twoich bogatych kumpli.
A tak serio to zarabiam wielokrotność 2500 zł. A teraz spójrz na siebie w lustrze i odpowiedz sobie na pytanie, czy 100 000 zł nosisz w tylnej kieszeni spodni i kiedy ostatnio widziałeś w jednej całości tyle pieniędzy. Jesteś w stanie iść do banku i tyle wypłacić? A teraz zmilcz psie i idź spać, bo jutro na 8 masz do roboty niewykfalifikowany pracowniku produkcji , któremu dali podwyżkę, że zarabia teraz 4000 zł brutto i myśli, że ma świat u swoich stóp. I te gimbozj***ne IksDe na końcu.
Ty, ale wiesz, że jak kolega twierdzi że 100 tysiecy to nie jest w chuj kasy, to nie jest to tożsame z tym że nosi taka sumę po kieszeniach?
Seta przy obecnych cenach jest obecnie naprawdę chuja warta w porównaniu tego, co mogles za tą stówę kupić 5 lat temu. Również uważam że oszczędzenie takiej sumy w kilka lat przy obecnych zarobkach nie jest wielkim wyczynem jak kilka/kilkanascie lat temu.
A ostatnim zdaniem pokazałeś jakim podczłowiekiem mentalnie jesteś
I śmiem twierdzić, że wielokrotność 2500zl to ty widziales w zadaniach tekstowych z majzy w gimbazjum a nie na przelewie ze swojej wyplaty, pajacu
Piszesz do kolegi obok o jachtach, chironach i bogactwie w kontekscie 100.000 zlotowek. Wez sie pierdolnik w glowe, dzieciaku