Trudna sytuacja, nawet jakby odpuścił lekko gaz w momencie gdy na kamerce było widać, że łosie się pojawiły, to i tak by pierdolnął.
Dlatego potrzebni są myśliwi, aby zwierzyny nie było za dużo i aby unikała skupisk ludzkich.
Ale to pewnie kacapowo, czyli jedna wielka dzicz i tępe społeczeństwo, nie potrafiące zarządzać zwierzyną leśną.
Poważnie? A potem znowu będą napierdalać gdzie tylko się da, że się przenosi ASF poprzez ganianie spłoszonej zwierzyny, a prawda jest taka, że to właśnie myśliwi są głównymi roznosicielami więc niech spierdalają na pole i postrzelają do bażantów. Jadąc przez las jesteś gościem w szeroko pojętej naturze i masz się do tego dostosować. Łoś nie będzie zapierdalał z kogutem na głowie i trzeba mieć oczy szeroko otwarte, albo się przesiąść na motorynkę ewentualnie rower. Zima to okres migracji zwierzyny po okresie rozrodu i należy zachować szczególną ostrożność.
Przed monitorem tak to właśnie wygląda.
(...) (bardzo dużo poruszam się po leśnych drogach) i odpukać do tej pory miałem tylko jeden bezpośredni kontakt z dzikiem przy 5km/h.
Z drugiej strony każdy z nas jest mądry ale w takich momentach ciężko o rozsądne myślenie, tu wchodzi już pamięć mięśniowa.
Trudna sytuacja, nawet jakby odpuścił lekko gaz w momencie gdy na kamerce było widać, że łosie się pojawiły, to i tak by pierdolnął.
Dlatego potrzebni są myśliwi, aby zwierzyny nie było za dużo i aby unikała skupisk ludzkich.
Ale to pewnie kacapowo, czyli jedna wielka dzicz i tępe społeczeństwo, nie potrafiące zarządzać zwierzyną leśną.