mildyner,
Mów za siebie, bo ja tego gówna amerykańskiego również nie słucham, dla mnie muzyka zakończyła się na latach 90. Poza tym jak śmiesz twierdzić, że ta nuta nie jest kiczowata to pokuszę się o stwierdzenie, iż jesteś wiejskim wixiarzem, bo trąci od niej tandetą na kilometr.
mildyner,
Mów za siebie, bo ja tego gówna amerykańskiego również nie słucham, dla mnie muzyka zakończyła się na latach 90. Poza tym jak śmiesz twierdzić, że ta nuta nie jest kiczowata to pokuszę się o stwierdzenie, iż jesteś wiejskim wixiarzem, bo trąci od niej tandetą na kilometr.
@Darksaider:
Jak, kurwa, zwykle. Jak w Hameryce zrobią chujową techniawę z równie chujowym tekstem, to pierwsze miejsce na liście przebojów i co chwile leci na vivie, w radiu itp, no bo wpada w ucho.
No ale jak w Polsce ktoś zrobi coś takiego, to od razu disco polo, gówno i nikomu się nie podoba, bo przecież Polskie, my się nie nadajemy. A wg mnie gdyby pitbull nagrał coś takiego, tylko refren brzmiałby "i love her, she is here and she is dancing for me", do tego parę razy powie "sexy bitch" i "uno do tre kałtro" to będzie ogólnogalaktyczny letni hit pokroju "gangnam style"...
Tylko narzekać potrafimy, w sumie nic nowego
@Darksaider:
Jak, kurwa, zwykle. Jak w Hameryce zrobią chujową techniawę z równie chujowym tekstem, to pierwsze miejsce na liście przebojów i co chwile leci na vivie, w radiu itp, no bo wpada w ucho.
No ale jak w Polsce ktoś zrobi coś takiego, to od razu disco polo, gówno i nikomu się nie podoba, bo przecież Polskie, my się nie nadajemy. A wg mnie gdyby pitbull nagrał coś takiego, tylko refren brzmiałby "i love her, she is here and she is dancing for me", do tego parę razy powie "sexy bitch" i "uno do tre kałtro" to będzie ogólnogalaktyczny letni hit pokroju "gangnam style"...
Tylko narzekać potrafimy, w sumie nic nowego