Jak komuś przeszkadzają aktualizacje, to niech je wyłączy, a nie męczy setki ludzi dziennie i zanudza nimi. Sam mam je wyłączone, ale nie dlatego, że mnie irytowały, tylko dlatego, że zabierają mi przepustowość łącza, co podczas no-life'owania jest irytujące.
jest mi strasznie źle bo ponieważ
No ja niestety mam Win7 x64, może skuszę się na Linuxa, wszyscy go tak zachwalają, nie pogram na nim rzecz jasna, ale w innych zastosowaniach wyprzedza Windę