AlKubal napisał/a:
Życie. Niech pierwszy kamieniem rzuci ten kto tak nigdy nie żygał..
Daj kamienia to pierdolnę
Rzyga się za drzwi, a nie na nie. Kompletnie najebany wracając taryfą wymusiłem postój na trasie Łazienkowskiej i rzygałem na prawym pasie bo nie byłem w stanie przejść przez barierkę by rzygnąć do Wisły, ale NIE DO KURWA SAMOCHODU!
Na tym polega odpowiedzialność