Wysłany:
2012-04-08, 15:08
, ID:
1074906
7
Zgłoś
Religia dla większości osób nic nie znaczy.
Człowiek jest w stanie wszystko zmienić w narzędzie zniszczenia.
Proch sam nie zabija, to człowiek morduje. A pan z filmiku chyba wzorował mimikę na Mussolinim, kolejnym wybitnym autorytecie tak intelektualnym jak i moralnym.
Niewolnictwo? Niewolnictwo usprawiedliwiają systemy administracyjne i ustroje polityczne - najwięcej niewolników z reguły posiadali majętni przedsiębiorcy (zapewne wybitnie religijne i uczciwe osoby).
Gwałty księży na dzieciach? Jakkolwiek uważam, że każdy gwałciciel powinien tracić przyrodzenie, to nie podejrzewam, żeby wśród pedofilii występowali jedynie księża.
Gada o wyprawach krzyżowych, phi! Były! Ale ich występowanie było w zdecydowanie większej mierze spowodowane totalną klęską nieurodzaju w Europie i chęcią wzbogacenia się parszywych rycerzyków. Papieżowi jako sile politycznej zależało dokładnie na tym samym. Większość rycerzyków wyłącznie "Za Boga" nawet palcem by nie kiwnęła.
A co z II wojną światową? Co z Wietnamem? Hiroszimą? Agent Orange? Wielkim głodem na Ukrainie? Zsyłkami na Syberię? Czerwonymi Khmerami? Jaka tam była rola religii?
To ludzie, złe wybory obywateli i kłamliwe przekazy odpowiadają za większość katastrof humanitarnych.
Zwalanie wszelkiego zła na religię jest takim samym bzdetnym fanatyzmem i psuje opinie normalnym ateistom.