Wysłany:
2015-01-30, 1:45
, ID:
3776907
13
Zgłoś
Ciekawe jest to, że ludzie od zawsze tasują się tą bitwą Messi vs Ronaldo, ludzie ogólnie podziwiają talent Ronaldo, ale mają go za płaczliwego Buca, kiedy to Messi jest w ich przekonaniu fajnym gościem. Nie interesuje się piłką, ale niestety w pracy ciągle o tym słyszę. Messi tak naprawdę jest małym chamkiem, takim właśnie bucem, gościem bez zasad. Dużo pierdoli o zdrowiu dzieci, a potem reklamuje Pepsi czy Lays chipsy, mówi o szacunku, a pluje na kibiców innej drużyny i kopie z całej siły w nich piłkę, prywatne rozmowy "fuck you", pomoc komuś? Dam mu koszulkę z podpisem. Z tego co się orientuje to Ronaldo jest zaangażowany w chuj akcji i cały czas po szpitalach jeździ, był taki moment, że trenerzy mu to zarzucali, wydaje niejawnie mnóstwo pieniędzy na pomoc ludziom. Nie słyszałem, by Messi tak szczerze był w coś takiego zaangażowany. Zresztą ktoś mi pokazywał filmik z Ronaldo taki amatorski, gdzie jakiś dzieciak krzyczy, że go nie przepuścili, a Ronaldo się zawrócił i wziął dzieciaka na barana i poszedł z nim na trening. Ogólnie gość jest przezajebisty i mam mnóstwo szacunku do kogoś, kto szanuje swoich fanów i nie uważa siebie za lepszego tylko z tego powodu, że kopie piłkę o jakieś 500% lepiej od innych piłkarzy.
A o do fundacji Messiego, własnie tak się robi jak ma się wyjebane: zakłada się fundacje swojego nazwiska, ludzie wpłacają kasę - sam nie musi nic dokładać, a w dodatku ktoś inny zarządza i robi wszystko, tak, że Messi nawet nie wie co się dzieje.