Achtung88 napisał/a:
tak, na kuszę trzeba pozwolenie/zazwolenie, kurwa, o czym Ty mówisz? to ma siłę obalającą jak balista, kruszy mury. daj spokój, to zabawka. Ek bełtu o 17J może tylko marzyć, a jeżeli uważasz to za niebezpieczne, to porównaj do ASG, tym przynajmniej zębów nie powybijasz. mam 2 mogę sprzedać
Nie wiem, czy mówisz ogólnie czy tylko o swojej konstrukcji (bardzo fajna), ale na kuszę na prawdę trzeba mieć pozwolenie. Nie wiem jak to jest z taką mini-samoróbką, ale prawdziwą możesz posiadać jako replikę/egzemplarz pokazowy. Użycie jej jest zabronione (a przynajmniej było kiedy interesowałem się tematem parę lat temu).
A co do samej siły, byli magicy z konstrukcją kuszy z resora piórowego naciąganej lewarkiem - chyba nie muszę mówić jakie zniszczenia pozostawiał bełt przy swojej masie (np. szprycha od roweru). Swoją drogą skoro masz na to czas - mógłbyś zrobić właśnie taką, sadolom bardzo by się spodobało.