Wysłany:
2011-11-27, 3:50
, ID:
862748
Zgłoś
W sumie zabawnie, jak łatwo czasem porównać sprawy publiczne, państwowe, do całkowicie prywatnych sytuacji. Politykja wydaje się taka prosta, że byle pan Czarek z Zielonej Góry mógłby być ministrem finansów.
Czekajcie, może jednak tak nie jest? Może fakt, że Irlandia faktycznie miała olbrzymie długi przed kryzysem nie oznacza jeszcze, że jako kraj jest "Broken"?
Nie wszystko jest takie zaraz kurwa proste.