Wysłany:
2010-11-04, 15:26
, ID:
434234
Zgłoś
Grające klocuszki?
A co mi zrekompensuje popuchnięte palce, wkurwienie, darcie ryja matki że za głośno piecyk, monotonne zapieprzanie po gryfie do zdartej skóry na palcach i mnóstwo potu, kiedy uczyłem się grać na gitarze przez 8 lat, żeby być na "jako takim" poziomie. No co?!