lemurzastylemur napisał/a:
mamy rok 2014, a większość z nich nadal nie dorosła do pojawiania się na rajdach. na uwagę, że za taśmą się nie stoi, odpowiadają "jestem za trasą i co mi zrobisz?".
Taśma chroni życie, ale czasem wkurwia to, że stoisz 40 metrów od trasy po wewnętrznej stronie łuku na wzniesieniu w lesie i gówno widzisz, bo jakiś imbecyl kompletnie nie pomyślał, że nie każdy będzie stał na jakże emocjonujących prostych odcinkach.
Piję tu szczególnie do górskich w Sopocie, bo tam to już standard.
Ale fakt faktem, wyobraźni ludziom brak.