Dokładnie. De gustibus non est disputandum.
Nie "przypierdalam się", tylko nie udaję, że gra była idealna pod każdym względem. Pod technicznym zdarzały się wtopy, co jak sam mówiłeś było nieuniknione. Jest mnóstwo filmików na yt odnośnie buggów w witcher 3, to tam dla zainteresowanych polecam, można się pośmiać
Można było spokojnie przejść grę, ale czasem buggi kuły w oczy i śmieszyły (śmiech to zdrowie
).
Najwięcej błędów technicznych było zaraz po premierze, teraz po patch-ach jest lepiej.
No właśnie, dla Ciebie gra była super mega, dla mnie jakoś lepsze klimatycznie były opowiadania Sapcia, ale doceniam fakt przeniesienia uniwersum książkowego do gry.
Grunt, że polska gra podbiła świat.
ps
Pamiętam jak jakiś recenzent zagraniczny dał niską ocenę którejś części (1 albo 2) za to, że nie można było stworzyć własnej postaci oraz za brak czarnoskórych w grze (rasizm).