Duke77 napisał/a:
I myślisz, że przez ślepą wiarę w jakieś tzw. "wyższe idee" jesteś czymś więcej niż przeciętnym zjadaczem chleba? "Niespierdoliną" umysłową? Rzuciłem kontekst historyczny by pokazać, że francuzi nie podjęli walki nie tylko dlatego, że uznali, że tak będzie lepiej, ale naród był wyczerpany ofiarami IWW. Wskaż mi, co Polsce ze swojej ofiarności przyszło poza zmarnowanym pokoleniem lub dwoma inteligencji (bo swołocz nie poszła mrzeć w powstaniach tylko chowała się po kanałach) rozjebaną połową kraju, kilkoma milionami ofiar (bo większość żydów była tak spolonizowana, że nikt na podział żydzi-polacy nie zwracał uwagi do czasów hitlera, poza tym stanowili znaczną część ekonomiczno-intelektualnej elity, a to ona pcha naród do przodu) a potem ruskim butem? Świat może wygląda tak, a nie inaczej, a w Polsce nadal bida, 5-cio krotnie niższy dochód narodowy niż w tej "tchórzliwej" (co tam, że od podbicia Europy byli bliżej niż Hitler) Francji, chujowe perspektywy obronne, polityczne i tak dalej.