Mokry sen bIEŃKOWSKIEJ.
Czy zakazała już noży?
Dla niekumatych:
Niejaka bIEŃKOWSKA użyczyła w 2017 twarzy (taka część ciała) w celu uchwalenia dyrektywy ograniczającej prawa do posiadania broni.
Jeden z istotniejszych fragmentów stanowił o tym, że cywilne w EU mogą posiadać magazynki maksymalnie 10 nabojowe.
Dlaczego?
Bo uprzednio, banda ciapaków, przy użyciu nielegalnie posiadanej broni, przemyconej i wyprodukowanej w zakładach jugosłowiańskiej Zastawy zrobiła rumor w kalifacie paryskim.
Przyczyną rumoru była publikacja karykatur mAHOMETA w gazetce Charlie Hebdo.
Komisja eu w trakcie prac miała profesjonalne wsparcie. Zadawała również merytoryczne pytania: czy Kałasznikow po podpięciu magazynka 30. nabojowego strzela ogniem ciągłym.
Polska i kilka innych krajów do dzisiaj nie wcieliły dyrektywy w życie, więc wciąż mamy w domach magi 30-40szt.
Aha, dyrektywa blondynki proponuje za zgubienie magazynka sankcje jak za istotną część broni… czyli za plastikowy pojemnik można dostać kilka lat.
Dlatego trzeba pakować, żelastwo dźwigać. Zbudujesz mięśnia i klatę to kozikiem chuja co zrobi, a jak jebnie suchoklatesa to jakby sushi kroił. Dla mniej ambitnych wersja zalać się smalcem jak świnia hehe.