Hm nie jestem wierzacy jakos specjalnie, ale ciezko mi uwierzyc(znajac antropologie, i to naprawde dobrze), ze ludzie poddaja swoj swiat intelektualny takiej regresji, a swiadomosc, ktora jest faktem abstrakcyjnym chca tlumaczyc kodem binarnym. Kochani nauka dowodzi wedlug swojego jezyka swoich prawd, jesli zmieni sie sposob myslenia,a poprzez to jezyk, wtedy mozna bedzie sobie tlumaczyc i boga. To jest hipoteza, tak jak hipoteza bylo nie przymierzjac swiat ego, id i superego, a wczesniej system ptolemejski. Koles jest wulgarny i wali pod publike, czesc to bawi, a druga czesc czuje sie zbulwersowana, bo sa swiecie przekonani cio do swojej racji, co najlepsze stsraja sie dowodzic w sposob taultolgiczny, ze ta racje maja i ze Prawda jest po ich stronie
takie karzelki intelektualne z platonskiej pieczary
nota bene to jest tylko komik, a nie naukowiecv, tak przypominam dla zasady.