"Potwór nie potwór, byleby był otwór"
A co do kobiet w Polsce to zacytuję piosenkę Cee Lo Green: "Ciągle z bólem w sercu, ale życzę Ci jak najlepiej i pierdol się" - Polki w większości to materialistki, które tylko patrzą na to ile masz kasy, wybrzydzają, ciągle czekają na księcia w białym BMW i kiedy widzą, że się starasz i chcesz coś z nimi spróbować to najczęściej to wykorzystują, ale jednocześnie na pytanie "Czy masz ochotę pójść do kina" odpowiadają "Oj, nie, nie mam czasu", choć wszyscy dobrze wiemy, że dla statystycznej Polki szczytem zajęć jest wypad z koleżankami do Starbucksa i galerii na shopping. A później i tak wychodzi, że zaczynają chodzić z jakimś zjebem, którego starzy mają o jedno zero więcej na koncie, a poznali się na imprezie, on do niej zagadał, ona wypiła 3 kieliszki Tequili i teraz to jest "wielka miłość i najprawdopodobniej na poważnie". A potem rozchodzicie się po roku i widzę te posty jacy to faceci są chujami, mimo, że ja stałem tuż obok i pod każdym względem, oprócz kwestii materialnych, byłem lepszy.
Bez problemu zrozumiem, jeśli powiecie,
"Sorry, ale nie jesteś w moim typie, widzę do czego zmierzasz, ale niestety nie masz u mnie szans" - kurwa, ja to przyjmę z uśmiechem, zrozumiem i będę waszym najlepszym przyjacielem, na którego zawsze możecie liczyć, ale nie kurwa, musicie zachowywać się jak szmaty, nie możecie "po męsku" postawić sprawę i mieć choć cień przyzwoitości i szacunku do ludzi, którzy są z wami na równi, a może i przewyższają was pod względem osiągnięć, ale nie pod względem materialnym...
A nieodpisywanie i ignorowanie to wy osiągnęłyście do perfekcji - gratulacje, zamiast odpisywać, czego wymaga przyzwoitość lub konkretnie powiedzieć "nie pisz do mnie" to wy wolicie ignorować, co jest najbardziej tchórzowskim i dziecinnym zagraniem
Ja nie chcę być chujem, szanuję dziewczyny i staram się je poznać, nigdy żadnej nie skrzywdziłem i nie skrzywdzę i zawsze staram się im pomagać. Niestety, wam dziewczynom coś się pojebało, bo zamiast starać się być z nami na równi to myślicie, że jesteśmy na wasze posyłki.
Dlatego żegnam was, jadę do kuzynki na ukrainę i poznam nie tylko piękniejsze od was, ale i bardziej zaradne, dobre i wdzięczne nawet za takie pierdoły jak załatwienie obywatelstwa Polandii. Znają wartość pieniądza, wyjście do kina to dla nich przyjemność, a nie coś co chłopak powinien zapewniać w standardowym pakiecie, jak to ma miejsce w Polsce.
Na Ukrainie teraz jest taki pierdolnik, że nawet przeciętny Nowak z pracą i Lanosem jest dla nich całkiem niezłą partią, a na sadolu mamy przecież ludzi o klasę wyższych
Ukraina to mekka pięknych kobiet, przy których tylko największe piękności Polskie wytrzymują porównanie i polecam każdemu kto nie może nawiązać stosunków z Polkami nauczyć się Rosyjskiego lub Ukraińskiego i jechać za żoną do naszych wschodnich sąsiadów - podziękujecie mi później.
Czytać mój post z tą nutą w tle
Nie kryję się z tym, że nie do wszystkich dziewczyn jest ta wiadomość, bo zdarzają się czasem normalniejsze, ale prawda jest taka, że w większości właśnie tak się prezentujecie, co na pewno potwierdzą inni.
A co do kwestii: "Nigdy nie miałeś dziewczyny" - przeszedłem parę dziewczyn, na początek fajnie, niezła fabuła i grafika, ale potem zaczyna to troszkę nużyć i nagle zaczynają się ciągle wyskakiwać jakieś bugi i gameplay się pierdoli