Wysłany:
2020-08-22, 21:37
, ID:
5770313
Zgłoś
Aż specjalnie sprawdziłam na jakiej stronie jestem, bo mnie dejavu trzasnelo, że widziałam to juz chyba kilka razy...
Ale jak już można sobie podywagować... To w moim przypadku pierdolnełabym trolling wszechczasów, Stopień tego trollingu i jego efekty zalezałyby w sumie od tego ile razy można sie cofnąć, o ile i ile czasu bym miała na przygotowanie - a te musiałyby byc bardzo staranne. Byłaby to po prostu "książka" z opisanymi w miare szczegółowo róznymi wydarzeniami, ktore miałybbby dopiero nadejść i umieszczona w miejscu, które zostałoby odkryte dopiero po odpowiedniej ilości tych wydarzeń. Takie "przepowiednie" bez szyfrowania można powiedzieć. Z wplecionymi jakimiś totalnymi bzdurami, jak potwierdzanie niektórych teorii spiskowych (z dowaleniem odpowiednio straszliwych sensacji do nich), czy odniesieniami do konkretnych osób, w guście że jakiś absolutnie przypadkowy osobnik jest prawowitym właścicielem jakiegoś niezłego majątku, czy coś. Największym problemem byłoby tu zadbanie o to by ten "manuskrypt z prawdziwymi "przepowiedniami" trafił do ogólnego dostępu, ale i to dałoby się zorganizować przy odpowiednim rozpoznaniu w przypadku tego jak niektóre wykopaliska się odbywały. Do tego też umieszczenie gdzieniegdzie "śladów po cywilizacji" i odpowiednia bajeczka jak ją szlag trafił. Jednym z lepszych miejsc do odkopywania sensacji byłaby tu w sumie syberia - i to co aktuanie jest wykopywane z wiecznej zmarzliny, która topnieje. Opcji do trollowania przednie - jak chociażby umieszczenie w pobliżu miejsc, gdzie znaleziono sobrze zachowane zwłoki zwierząt sprzed kilku tysięcy lat, rzeczy świadczących o tym, że te zwierzeta były przykładowo udomowione Ojmo możliwoś i =byłyby przednie, a ostatecznie tak skończyłoby suę na zgładzi gatunku ludzkiego...'
Ależ możliwości....