Kiedyś zatrzymała mnie policja wbijam na tylne siedzenie do radiowozu gliniarz podaje mi przez ramię jakieś urządzenie i mowi proszę dmuchnąć, ja przekonany że to alkomat bezustnikowy (bo przecież normalnego alkomatu nigdy do rąk nie dają ) dmucham mocno w stronę pudełka aż gliniarzowi włosami poruszyło, gość się odwraca patrzy na mnie dość długo i zrozumiałem, tak kurwa to był zwykły alkomat.@up
@up up
Przyznajcie się, ile razy dmuchaliście w krótkofalówkę.