To juz chyba koniec kariery PSY
Ja to się zastanawiam często, jak coś tak zjebanego i pokurwionego bardziej niż niejedna sadolowa łepetyna tutaj mogło mieć w ogóle jakiś początek kariery. Nawet bardzo rzadkie dysmózgowie Joli Rutowicz to jest lepszy materiał na karierę niż to gówno.
Sprawdziłeś o czym jest ten kawałek? Wiesz co PSY robi i na czym wypłynął? Najpierw poczytaj potem krytykuj. Koleś w Korei jest trochę jak dla nas Majewski tylko 100x lepszy dlatego porównanie do Joli Rutowicz jest totalnie nie na miejscu. a że 1/7 populacji jara się tym utworem od strony muzycznej to inna bajka.