Wysłany:
2013-03-31, 20:06
, ID:
1988884
1
Zgłoś
Jak w Polsce jestem to często przyjeżdża policja na osiedla, na ławki, bo hałas i społeczniaki dzwonią. Aczkolwiek jestem zawsze za tym, żeby kulturalnie porozmawiać, niech nas spiszą, upomną, cokolwiek, ale z kulturą. Pamiętam w te wakacje miałem sytuację, kiedy to przyjechało 2 Kianką, stosunkowo młodych, interwencyjna. Wysiedli, poprosili dokumenty, popatrzyli dookoła czy syfu zbytniego nie ma, pośmiali się z nami, pogadali i grzecznie powiedzieli, żebyśmy poszli, bo znowu zadzwonią, a im się nie chce wracać.
Jak już wiele razy było powiedziane - są policjanci i są psy. Ci drudzy to kurwy, którym w życiu nie wyszło, a ci pierwsi to normalni ludzie i do tych pierwszych trzeba mieć szacunek.