Wysłany:
2015-07-17, 23:22
, ID:
4097939
3
Zgłoś
@Radbug Serio? Mam robić wesele na pompę ,,bo mi wypada? bo tradycja"? bo może się pierdolnij w ten pusty dzban.
Nie chcę dużego wesela bo może nie uważam, że wtedy koniecznie trzeba to uczcić chlaniem na umór, zjazdem całej rodziny jaki to ja jestem zajebisty bo ślub biorę.
Dla twojej informacji osobiście nie piję, kurwa, z wyboru. Zwyczajnie nie smakuje mi, dla mnie ludzie lubiący pić cierpią na syndrom sztokholmski. Tak długo pili z kumplami aż im zasmakowało ,,bo kumple pijo to ja tysz".
Chcesz robić wesele z pompą? To rób. Ja Ci nie zabraniam. Ale nie nakazuj innym tak robić. I też od razu wylatujesz o ,,wycieczce w promocji za zaoszczędzoną kasę". Gościu, to od Ciebie jebie solidnymi skojarzeniami, że jak ktoś nie chce wydać kasy na wesele to od razu cebulka i sknera. To TY masz takie skojarzenia przez swoje życie, nie mierz innych swoją miarą. Nikt nie mówił o taniej wycieczce, nikt nie mówił o byciu postępową pipką.
To tobie się to usrało, kretynie patentowany. Mamusia nagadała, że wesele musi być huczne?
Parafrazując co nieco powiem, iż nie zamierzam organizować wielkiej zabawy, której nie chcę za kasę, której nie mam by zaimponować ludziom, których nawet sam nie wiem czy lubię.
A teraz sio, do widzenia, na razie, bon voyage, SPIERDALAJ.