Tym razem strażnicy miejscy mają rację. Chuj, że zielone światło. Chuj, że pasy. Dzieciaki trzeba uczyć, by ZAWSZE przeprowadzały rower przez jezdnię. Ojciec daje im zły przykład i kiedyś może to mieć tragiczne konsekwencje. Ciekawe czy nagra podobny filmik z pogrzebu własnej córeczki...
mam skręcić w prawo, podjeżdżam pod sygnalizator, zatrzymuję się bo mam czerwone, zaświeca się zielona strzałka więc ruszam i dojeżdżam do pasów po prawej. Ponieważ jest to czteropasmówka z wysepką na środku, a ludzie mający zielone zdążyli dojść dopiero do wysepki - ruszam.
Jak go auto pierdolnie na owych pasach bo nie zauważy, że wjeżdża z większą prędkością niż wchodzą piesi i z syna czy, też córki zrobi kalekę to również będzie uważał, że przepis absurdalny?
Tak, tak. A gdy stoisz do tej zielonej strzałki jako drugi, trzeci czy któryśtam to napeeeeeeeewno zatrzymujesz się przed strzałką, a nie wjeźdżasz na skrzyżowanie za poprzednikiem, prawda?
no to według tego przepisu inwalidzi tez powinni zsiąść z wózka i go przeprowadzić ponieważ nie wolno przejeżdżać gdzyż jest to przejście a nie przejazd. kolejna durnota nie występująca w żadnym innym kraju.
@booore
Jesteś jebanym debilem i winna ewidentnie leży po twojej stronie, gdyż kodeks ruchu drogowego wyraźnie mówi o sytuacji która opisałeś i nie zależnie jak szybko ktoś sie porusza po przejściu, nawet jeśli ma czerwone twoim obowiązkiem jest zachować szczególna ostrożność(jako kierującego pojazdem) przy przejściu dla pieszych i każdego kto znajduje sie na przejściu przepuścić niezależnie od światła.
Idąc twoim popierdolonym tokiem rozumowania "ktoś wszedł/wjechał na przejście na czerwonym mam prawo go rozjechać''. Nie qrwa!!! masz zawsze debilu sie rozejżeć jak kierujesz samochodem przed przejściem czy ktoś nie wszedł niezależnie od światła.