USA czyli kraj fanatyków religijnych.

Wiem filmik pewnie będzie uznany tu za chujowy. Lecz do konkretów.
Neil deGrasse Tyson astrofizyk napisał na twiiterze pewien fakt. Jaki dowiecie się z filmiku. Pewien user YT postanowił przedstawić reakcje niezbyt rozumnych obywateli USA na ten tweet. EN na poziomie czegoś tam..

Po pierwsze. Dyskusja dotyczyła niemoralności Biblii jako całości. I jest ona niemoralna. Oraz obowiązuje ona każdego chrześcijanina. W myśl maksymy Jezusa iż ani jedno słowo nie zostanie zmienione w "prawie". Dla ówczesnych żydów prawo znaczyła właśnie między innymi księga powtórzonego prawa.
Drugie podałem linki do innych stron z pracami Dawkinsa nie odpowiedziałeś.
Trzecie może chcesz jeszcze więcej. Ot choćby obliczanie jaki jest dystans do danej gwiazdy na podstawie trygonometrii. Chcesz jeszcze to się kurwa doucz.

McMenel, NASZA dyskusja dotyczyła mordowania. Czego dotyczyła ogólna to mnie nie interesuje. Biblia za bardzo moralna z mojego punktu widzenia nie jest więc, nie podważył bym tego.
Pewne prawa muszą zostać zmienione bo prawo żydowskie posiada "gojów" w swojej terminologii. Jezus kazał kochać nawet niewierzących. Więc tak jakby zanegował co najmniej jedno prawo/zwyczaj starej religii.
Znowu. Podałeś link do bibliografii na Wikipedii. Powiedziałem Ci że książki nie są publikacjami naukowymi... Przynajmniej w dziedzinie biologii do której należy ewolucjonizm. Więc zgadzając się z ewolucją a nie kreacjonizm, to nadal ten człowiek nie jest nikim kto się powinien odzywać w takich sporach.
Jeszcze 8. Plus wyjaśnij CZYSTO matematyczne podstawy dwóch poprzednich przykładów.
"Chcesz jeszcze to się kurwa doucz." - twoim zadaniem jest udowodnienie swoich hipotez. Przypominam że dyskusja polega na tym żę twoje argumenty są bardziej przekonujące a nie na tym że są jedyne, więc są prawdziwe...

Ameryka to kraj ludzi wolnych i duży kraj wiec może tam się dziać wiele rzeczy