McMenel napisał/a:
Wyjdź z tego forum trollu. Nie potrafisz zrozumieć iż dzięki matematyka to nauka tak samo jak informatyka. Bez matematyki nie opiszesz świata. Więc wyjdź i nie wracaj więcej baranie.
Mylisz matematykę z fizyką... Opis w stylu
0,3M kwas octowy nie jest zapisem matematycznym(chodzi oczywiście o część "0,3") tylko czysto fizycznym który mówi że mamy tam na litr tej cieczy jest 0,3 mola cząstek kwasu octowego. Żadna matematyka. Tak samo wszystko inne jednostki masy, jakości, ilości, intensywności etc.
Tak w ogóle jeśli chodzi o matematyków czy informatyków, to ja nie umniejszam ich pracy. Robią ważne rzeczy. Ale bez przesady. Informatyk jest jak piekarz. Robi programy(chleb) korzystając z tego że im ktoś zbudował komputer(piec)...
Piekarza nie nazwę naukowcem, mimo że jego rola w społeczeństwa jest nieoceniona.
Imie_jego_44 napisał/a:
Jedyna prawdziwa nauka to biotechnologia, a jedyny prawdziwy naukowiec to Ork.Fajny, i jego wykładowcy z uniwerku, bo jak wiemy z postów naszego naukowca biotechnolog z polibudy gorszy, a plemnik jest mniejszy niż pory w kondomie.
Nie spotkałem jeszcze nigdy kogoś z tak ogromnym ego.
Biotechnolog z polibudy gorszy a plemnik mniejszy od por w gumce...? O ile bełkot tego drugiego stwierdzenia trochę rozumiem, bo toczyłem rozmowę na temat "HIV a pory w kondomach" i rozumiem że byłeś za głupi aby to zapamiętać poprawnie, to wątpię że polibuda ma gorszą jakoś nauki skoro znam ludzi stamtąd i wiem że ich program nauczania jest identyczny + cisną ich ekstra z matmy czy fizyki oraz mają jakieś zbędne rysunki techniczne.