Nie no, akurat solidny pojazd, czapka z głowy dla gościa który to zbudował. Teraz będzie wiedział żeby tyłem podjeżdżać
Przewiezie parę "gruszek" i stać go będzie, żeby zbudować drugi i wynająć kolejnego gościa. Cyk i za dwa lata będzie go stać, żeby taką gruchę zamontować na podwoziu Ferrari