Banditkiem wolno leciał i dawca...jeszcze trochę dawcą będą nazywani wąsacze na goldasach z frędzlami przy kierownicy...
Idźmy dalej i nie mówmy "ciężarówka", tylko "samochód ciężarowy", nie "osobówka", tylko "samochód osobowy", nie "tirówka", tylko "prostytutka oferująca swoje usługi kierowcom", nie "silnik benzynowy i silnik diesla", tylko "silnik z zapłonem iskrowym i silnik z zapłonem samoczynnym". Utrudniajmy sobie życie, tylko czekam, aż na sprzątaczkę zaczniesz mówić "konserwatorka powierzchni płaskich", a zamiast słowa "kurwa" będziesz mówić "bardzo mi przeszkadzają te wszystkie nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe zdanie o władzach gminy".
Ja pierdolę, można, a nawet trzeba się czepiać ortografii, gramatyki i interpunkcji, ale czepiać się o to, że ktoś użył słowa absolutnie poprawnie, które w języku potocznym ma właśnie takie znaczenie i którego język polski nie zabrania, to tego nie pojmuję.
Najwyraźniej są gimbusy tępe, które mają gdzieś zasady języka polskiego, ale są też przeginające w drugą stronę, chcące być mądrzejsze od innych i poprawiających to, co jest poprawnie. Nie zmieni to i tak faktu, że gimbus to gimbus.
Ciężarówka, osobówka, tirówka, silnik benzynowy czy diesla, sprzątaczka, to wyrazy bardzo jednoznaczne. Natomiast motor w języku polskim oznacza tyle co silnik: motor benzynowy, motor od pralki itd. Jakbyś miał negocjować z jakimkolwiek z naszych wschodnich sąsiadów i mówił o motorze jako o motocyklu, a o silniku jako o jednostce napędowej, to byś się nie dogadał. Przez swoją ignorancję i brak wyobraźni ograniczasz własne możliwości.
Według mnie należy dbać o różnorodność języka polskiego, a nie spłycać go, jak to się dzieje obecnie między innymi dzięki mediom. Inteligencja, pomysłowość i zaradność naszego narodu wynika między innymi z bogactwa językowego jakim dysponujemy. Zasób słów przeciętnego Polaka jest znacznie większy niż u przeciętnego Amerykanina, co daje mu większe możliwości wyrażenia siebie, czy dokładnego zobrazowania jakiejś sytuacji. Co ciekawsze, każdy myśli we własnym ojczystym języku, co czyni z Polaków osoby o bogatszym wnętrzu w porównaniu chociażby do Niemców.
Zastanów się czasami trochę głębiej, do czego nawołujesz.
PS. O kurwa! Próbowaliście napisać coś w komentarzu z włączonym Caps Lockiem? Jaki reżim