Ludzie giną bo debile nie patrzą w lusterka wykonując manewr wyprzedzania. Mogę więc zrozumieć nerwy, a 230km/h to nie jest prędkość, żeby twierdzić, że był daleko i go nie widział. Wpierdolił mu się centralnie przed maskę i ten musiał spierdalać na ogródek.
Tyle legalnie można jechać w Rzeszy i nikt nie płacze z tego powodu.
230 to jest taka prędkość, której nie spodziewam się na naszych drogach.
Trzeba być debilem bez wyobraźni, żeby tyle jechać po drodze publicznej.
czas sprzedać passata 1,9 TDI
chłopcze, mam niezawodnego Japończyka a nie niemieckiego 20 letniego psującego sie złoma jak ty
Przesiąć się dla dobra ogółu do pksu. Manewr wyprzedzania ma być dynamiczny i nie zagrażający innym uczestnikom, lusterka w aucie zapewne masz do ozdoby.
Jeżeli wyprzedzam pojazd który jedzie 100 na autostradzie a ja go wyprzedzam 140/160 zależy od potrzeby i gość mi najeżdża na dupe bo zapierdala 230 i dochodzi cie w moment przy takiej prędkości to jest mój problem ? Skąd ty się urwałeś dziecko jak przesiądziesz się z b1 na b to wróć.
Policz sobie to może wszystko na spokojnie. Wyprzedzając różnicą prędkości 40km/h robisz 10m/s względem wyprzedzanego pojazdu, więc na manewr potrzebujesz kilka sekund. Miedzy Twoim 140 a zbliżającym się 230 jest 90km/h różnicy, czyli zbliża się on do Ciebie z prędkością 25m/s. Ile metrów na autostradzie to dla Ciebie bezpieczny manewr? Toć nawet rekomenduje się zasadę 3 sekund, czyli przy prędkości 140km/h to daje 110m, czyli mając samochód w lusterku bliżej niż 110m w zasadzie nie powinieneś wykonywać manewru wyprzedzania.
W zasadzie to to zapierdalajac 230 to chyba on łamie przepis a nie ja jadąc 140. Jeżeli byl daleko na tyle żeby bezpiecznie wykonać manewr wyprzedzania a debil zajedza na dupako to powtarzam Ci nadal on musi się dostosować do innych lamiac przepisy nie my do niego... A jak się pruje w dodatku to kwalifikuje się pod cięcie dachu. On łamie przepisy prędkością i opuszczaniem pojazdu nie ja wyprzedzając w momencie który jest bezpieczny dla mnie i dla osób wokół mnie. Czyli idąc twoim tokiem rozumowania majtczak jest dobry kierowca a rodzinka się wlekła tak ? To złodziej dostosowuje się do społeczeństwa a nie na odwrót panie kolego
Jeżeli wyprzedzam pojazd który jedzie 100 na autostradzie a ja go wyprzedzam 140/160 zależy od potrzeby i gość mi najeżdża na dupe bo zapierdala 230 i dochodzi cie w moment przy takiej prędkości to jest mój problem ? Skąd ty się urwałeś dziecko jak przesiądziesz się z b1 na b to wróć.
Jeżeli wyprzedzasz 140,160 auto jadące 100, dopuszczasz do sytuacji że ktoś Ci się wjebał na dupe tym bardziej PKS. Ale ty mi pachniesz takim co wpierdala się na lewy pas 200 metrów od auta poprzedzającego jadącego 100, ty wyciskasz 105 i jesteś królem szosy. Jak ten co się wjebał przed kaldi bo nie wie po co są lusterka w aucie. Jadąc ekspresówka bądź autostradą co chwilę wyprzedzając, cały czas jedno oko w lusterku i tyle w temacie.