Matthew Hurstowi oszczędzono kary więzienia, ale zakazano mu posiadania zwierząt przez okres 10 lat.
To samo twoja stara mówiła jak cię z wiadra na aborcję wylewała.
Idiota ja mam psa 2,5kg którego można zabić pstryknięciem palcami w głowę, zimą nie wychodzi na dwór bo co chwilę jest chora, nawet w domu się trzęsie całe dnie przesypia pod kołdrą, jest na karmach weterynaryjnych bo nawet polizanie podłogi kończy się wymiotami, latem na działce trzeba ją pilnować żeby jastrząb nie zrobił sobie z niej obiadu, nigdy więcej takiego psa O_O
Idiota ja mam psa 2,5kg którego można zabić pstryknięciem palcami w głowę, zimą nie wychodzi na dwór bo co chwilę jest chora, nawet w domu się trzęsie całe dnie przesypia pod kołdrą, jest na karmach weterynaryjnych bo nawet polizanie podłogi kończy się wymiotami, latem na działce trzeba ją pilnować żeby jastrząb nie zrobił sobie z niej obiadu, nigdy więcej takiego psa O_O
Właśnie wyobraziłem sobie blok 12 piętrowy a w koło niego tyle bud ile mieszkań... pierdolnij ty się w ten durny wiejski łeb, nie zarażaj wieśniackim myśleniem normalnych ludzi, siedź tam i wypierdalaj kartofle polane smalcem popijając mlekem, słuchając przy tym zenka martyniuka czy inne gówniane disco polo... a kibel masz w domu czy też na "dworze" ?
Bardzo dobrze. Pies musi wiedzieć kto tu rządzi! Czy właściciel leje na łóżko psa? Wątpie!
Powiem tak, gdyby chodniki i trawniki nie były zasrane to wszystko mi jedno kto ile kundli w mieszkaniu trzyma. Po za tym denerwuje mnie jak idę i wolno latający pies zaczyna mnie obskakiwać a właściciel idzie z roześmianą gębą, bo myśli że jestem takim zjebem jak on i będę się tym jarać że pies ujebał mi spodnie i zacznę go jeszcze głaskać. Co w takiej sytuacji następuje? Kundel dostaje kopniaka, a właściciel pouczenie że została naruszona moja tzw przestrzeń osobista, ewentualnie w cymbał jak ma jakieś ale... Raz prawie sąsiad teściowej w pizdę dostał z tego powodu i leciał do niej na skargę od razu że chciałem go pobić... Dobrze że się wtedy powściągnąłem bo był by przypał
Reasumując punk widzejia zależy od punktu siedzenia i nie bedzie tutaj konsensusu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami. To tak jak Hindus sra tam gdzie mu się za chce i z jego perspektywy jest to ok i nie widzi w tym nic złego bo tak jest wychowany.