Leatherface napisał/a:
Szaty z małpy człowieka nie czynią, to nie jego wina że nie mogł stłumić w sobie czarności.
Kurwa jebane dzieci. Pies mówi stój to stoisz i tyle. Proste. Nikt do ciebie nie strzela, nikt tobą na ziemię nie rzuca. A jak byli na jej chacie niesłusznie to odszkodowania wpadnie. Wg. Mnie pies nic zaległości nie zrobił. Mówił debilce co się stanie i to się stało.
Laqss6 napisał/a:
Ten pies i jego kierownik Jerry Saulters już wcześniej miał na koncie pozew sądowy za zastrzelenie innego gościa. W skutek czego ich ubezpieczyciel musiał zapłacić odszkodowanie rodzinie zastrzelonego 250 000 $
Za co kurwa odszkodowanie? Zaatakował psa maczetą, pies go odjebał i odszkodowanie? Pojebana ta Ameryka.